.Najlepszą receptą byłby poranny numerek, ale nie zawsze jest na to czas i ochota z dwóch stron. Są rózne inne sposoby motywacji a moim niezawodnym sposobem na pozytywny nastrój przed rozpoczeciem pracy oraz w trakcie jej wykonywania jest odpowiednia motywacja muzyczna.
Chyba każdy lubi posłuchać swoich ulubionych piosenek czy utworów. jednych motywuje rap, innych dobra muzyka rockowa. Sa też i tacy ktorych do dzialania pobudza disco-polo i jeżeli odnosi to skutek to nie ma w tym nic złego.
Mnie osobiście bardzo pobudza do działania ilustracyjna muzyka filmowa która bardzo dziala na wyobraznie, jest niezbędnym elementem, który ma budować napięcie, oddawać nastroj bohatera, klimat scenerii w której bohater się znajduje, podkreślić tempo rozgrywanej akcji, uspokoić widza, ale również przyczynić się może do spotęgowania uczucia grozy, lęku, zaszczucia. Muzyką można więc wpływać na nastrój widza. Wystarczy posluchac np Gladiatora i już chcialoby sie działać i osiągnąć cel do którego doszedl bohater tego filmu.
Bardzo dużym motywatorem dla mnie jest Hans Zimmer i muzyka z "Piratów z Karaibów" czy "Króla Artura". Warto posłuchać
Troche celtyckich klimatów i wspanialych krajobrazów
Doskonała muzyka Jamesa Hornera pobudza jak mało co.
I na koniec bardzo ilustracyjna muzyka Patricka Doyla.
Każdy ma jakieś swoje ulubione fragmenty muzyczne. Warto sluchać tak często jak jest to możliwe żeby się zmotywować do pracy. Napewno wstąpi w was energia i poczucie że nic i nikt nie jest w stanie was powstrzymać do działania, żeby osiągnąć upragniony sukces.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz